04 grudnia 2012

Moje zasłony.Część 2°

W porównaniu do małego okna,to duże o wiele bardziej mnie zadowala.No i to serce wyszło mi naprawdę w stylu Schabby.Do wykończenia całości zostało już parę dni.Tymczasem pochwale się zasłoną.

8 komentarzy:

  1. Słodkie to! Ale i dopracowane.
    Przy okazji dorzucę coś na temat okna w kuchni. Tam chyba musisz dać jakąś zasłonkę lub wąski panel, bo ta przerwa między firanka a lambrekinem psuje cały efekt. Albo może mniej zmarszczyć firankę (jeśli wszywalaś do niej taśmę marszczącą). To tyle jeśli chodzi o krytykę :)))
    Chciałabym wiedzieć jak wykonałaś ten lambrekin kuchenny, bo bardzo mi sie to rozwiązanie podoba, a właśnie moja siostra zmienia wystrój swojego kuchennego okna i może mogłabym to od Ciebie "odgapić" :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozwiązanie,to koronka,której miałam za mało na poprzeczkę.W sposób prosty przewiązałam i przypięłam do niej to serce,które uszyłam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Materiał piękny, a te dodatki tylko podkreślają jego urok! Świetnie to wymyśliłaś!

    OdpowiedzUsuń
  4. drobiazg a tak podkreśla całość:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podobno wystarczy zmiana dodatków na te odpowiednie.I już wszystko wygląda inaczej.

      Usuń
  5. Zdjęcie znalazłam sama:) Serducho super, ciekawy pomysł:)

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE MOBILIZUJĄ DO TWORZENIA.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...