Co prawda nie udało mi się wyjść na niedzielny spacer,ale za to z wielką ochotą,uszyłam nowa bluzę.Ta już dawno zakupiona dzianina,wpadła mi dzisiaj znienacka w ręce.I raz ciach,bluza gotowa.Moze to właśnie ta niedziela rozpocznie mój jesienny sezon na szycie.
Świetna bluza - bardzo podoba mi się kolor i krój na wszystkie okazje. Ja też dzisiaj szyłam - ale jeszcze nieskończone ;-)
OdpowiedzUsuńSuuuper wyszło, bardzo mi się podoba. Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńStrasznie lubię takie bluzy:)
OdpowiedzUsuńRękawy bardzo mi się podobają ;) Oczywiście całość jest piękna, ale rękawy uwielbiam takie obszerne i nagle w okolicach nadgarstka zwężone :)
OdpowiedzUsuńI znowu mój ulubiony krój :D Aktualnie poluję na materiał na coś podobnego. Bardzo fajna :):):)
OdpowiedzUsuń