DZIĘKUJĘ!!!
A teraz może przejdźmy do wyjaśnienia kilku spraw.To porada ze ostatnio coś opuściłam się w szyciu,ale za to robię bardzo wiele innych rzeczy.Mam jednak dla was małe coś nie coś.Dzisiaj by troszkę się oderwać,wpadłam na poddasze i uszyłam tą "zwykłą podkoszulkę"wykończoną resztkami kolorowego jerseyu.A mój 5-letni syn prztykną mi parę fotek.
takich ubrań też potrzebujemy :)
OdpowiedzUsuńświetna koszulka!
OdpowiedzUsuńBardzo fajna. Jeszcze dół bym obszyła. Ciekawy pomysł ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ladna podkoszulka i fajny zestaw kolorow , ja dolu bym nie obszywala , bo to dla doroslekj kobiety a nie dziwczynki, i by to bylo za duzo , pozdrawiam , przepraszam ale nie mam bloga :)
OdpowiedzUsuńIrena
świetna jest !!!
OdpowiedzUsuń