Fajnie , czekam na wynik, przepraszam , ale ja to dla twego dobra , a nie urazy , masz spora wage jak na twoje mlode lata, przyjrzyj sie w lustrze , to dla twego zdrowia , a nie z obmowy ,przepraszam nie chcialam ci przykro , ach....,
Bardzo mi się podobają! Pięknie Ci się upiekły !:) Jako nadzienie uzyłaś czekolady? Fajnie! Ja robiłam z marmoladą różaną. Dziękuję za podlinkowanie:) A przepis w oryginale Marji Disslowej. Pozdrawiam:)
Do Anonimowego: to,że ktoś zje pączka w Tłusty Czwartek nie znaczy,że od razu przytyje. Jestem pewna,że autorka bloga sama tych pączków nie zjadła. Więcej dystansu!:))
Apetycznie wygladaja te paczki!!! Ale widze ze sa osoby ktore sie martwia o twoje zdrowie na wyrost.Zawsze mowilam ze lepiej oceniac innych jak siebie.A tak poza tym zaraz i ja ziem cos slodkiego!A nastepnym razem jak bedziesz smazyc paczki to nie zapomnij o kolezance,chetnie zaryzykuje podniesienie cukru.Buzka!
Tak wygladaja apetycznie te paczki , zgadza sie ! To tylko kolezenska , ludzka porada , nasza kolezanka jest zaokraglona, jest kobieca i nic do niej nie mam jest sympatyczna kobieta , jedna ma mysle problemy z gorna czescia ciala jak nogi ona sama wie, moze jest jakas przyczyna tego nie wiem , wiem ze mnostwo ludzi nawet nie wiedza / nawet ci szczupli / ze ma cukrzyce, teraz oprocz raka , to druga plaga . To nie tyczy sie tylko do naszej kolezanki, ale jedzenie jest b. niezdrowe, stad mamy problemy z dobra przemiana materii. Pieknie mieszkasz kolezanko na Sycyli, piekna natura , wiem ze tam uzywa sie duzo warzyw i to jest zdrowe,ma piekny ogrod i duzo szczescia jej zycze. Marza siebie tez oceniam , nie jestem taka jaka chcialabym byc , wlasnie dostala jedna z naszych kolezanek ktora tez szyje / nie napisze kto!/ te nieuleczalna chorobe i wiem jak jest z tym ciezko zyc, nie z przejedzenia ale tez waga jej wzrosla , bo tarczycy hormon to zdzialal , i nastepne, nastepne, a sa dzieci.Mazrza jedz duzo slodkiego , zasyp sie nim , kiedys i Ty mozesz pasc ofiara tej choroby, nie chwal dzien przed zachodem slonca , czlowiek z wiedza jakakolwiek wie ze cukier w nadmiarze, sol ,/ tych swinstw jest wszedzie pelno i innych , kiedys zapadnie na chorobsko ani ciebie nie ominie , ani innych . Nie podlizuj sie , bo to dziecinada -osmieszasz sie, Pisalam juz, ze nie chce absolutnie i nie chcialam urazic , tylko tak sie teraz tego duzo zlego dzieje, nie martw sie ja tez jadlam i nie tylko paczki.
Kochana kolezanko anonimowa nie tlumacz sie ze nie chcialas nikogo obrazic i tak dalej...Dla mnie to poprostu sama nie zdajesz sobie sprawy co wypisujesz i jak obrazasz ludzi i to tych,ktorych wogole nie znasz.Co do podlizywania sie to nie mam takiej potrzeby.A tak wogole to wiedza jest bardzo wazna ,ale trzeba wiedziec kiedy sie nia wykazac! Zapewniam cie, ze mnie nie trzeba pouczac o zdrowiu,a co twojego zyczenia mi choroby,to pozostawie decyzje komus innem i duzo wazniejszemu od ciebie na co i kiedy mam zachorowac.Serdeczne pozdrowionka i mam nadzieje ze tobie nigdy nic nieprzyjemnego sie nie przytrafi i zadna choroba sie nie przyplacze!I zycze abys dala troszke na luz i trzeba troszke znac sie na zartach!
Droga anonimowa! Moja mama która ma 58 lat jest już po 6 operacjach na raka.Do tego ma problemy z tarczyca i mnóstwo innych dolegliwości.Mój tato,który był nosicielem cukrzycy odszedł od nas w wieku 63 lat.I co?Jak widzisz chorób w rodzinie mi nie brakuje.A mimo to nie daje się.Co mam według ciebie robić?Siąść i myśleć jaka chorobę odziedziczyłam po tacie a jaka po mamie.I dlaczego muszę zaraz myśleć,ze i ja jestem nosicielko tych wszystkich chorób tylko dlatego ze jestem córką moich rodziców,a może dlatego ze zjadłam jednego paczka w tłusty czwartek,a może dlatego ze ty mi o tym piszesz? Powiem ci coś! Dziękuję ci za twoja nadgorliwość,ale naprawdę nie jest mi potrzebna.To co liczy się w tej chwili,to mój psychiczny spokój,którego od dawna mi brakowało.I proszę nie psuj go!!!
aż ślinka cieknie ...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pamietaj - kalorie!!!
OdpowiedzUsuńCukrzyca blisko, a mloda kobietka !!!!!
Juz mi skoczył cukier!!!Jak tylko przeczytałam twój koment.
UsuńWiesz co zrobię?Jutro jak tylko się obudzę zmierzę sobie cukier:)
UsuńFajnie , czekam na wynik, przepraszam , ale ja to dla twego dobra , a nie urazy , masz spora wage jak na twoje mlode lata, przyjrzyj sie w lustrze , to dla twego zdrowia , a nie z obmowy ,przepraszam nie chcialam ci przykro , ach....,
Usuńpozdrawiam
Nie chcesz mnie urazić,a radzisz mi przejrzeć się w lustrze.Cos tu nie tak?
UsuńSmacznego!!
OdpowiedzUsuń"Grubne" od samego patrzenia.
OdpowiedzUsuńGRUBSZE - GRUBE JEST LADNE , A CHUDE WIESZAKI , BARDZO BRZYDKIE , NIE KOBIECE !!!
UsuńDAFA JEST OK!
Mniammmm.... jak smacznie wyglądają :) pewnie były pyszne:)
OdpowiedzUsuńMmmmmmmmm, Monika lubi paczki, dzisiaj zjadla 3, a w sobote sama sie wezmie i upiecze. MOZe skorzystam z tego przepisu, ktory linkujesz.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają! Pięknie Ci się upiekły !:)
OdpowiedzUsuńJako nadzienie uzyłaś czekolady? Fajnie!
Ja robiłam z marmoladą różaną.
Dziękuję za podlinkowanie:) A przepis w oryginale Marji Disslowej.
Pozdrawiam:)
Do Anonimowego: to,że ktoś zje pączka w Tłusty Czwartek nie znaczy,że od razu przytyje.
Jestem pewna,że autorka bloga sama tych pączków nie zjadła.
Więcej dystansu!:))
Dziękuję za pochwały.Jako nadzienia użyłam nutelli.Wyszły bardzo dobre.
UsuńApetycznie wygladaja te paczki!!! Ale widze ze sa osoby ktore sie martwia o twoje zdrowie na wyrost.Zawsze mowilam ze lepiej oceniac innych jak siebie.A tak poza tym zaraz i ja ziem cos slodkiego!A nastepnym razem jak bedziesz smazyc paczki to nie zapomnij o kolezance,chetnie zaryzykuje podniesienie cukru.Buzka!
OdpowiedzUsuńTak wygladaja apetycznie te paczki , zgadza sie ! To tylko kolezenska , ludzka porada , nasza kolezanka jest zaokraglona, jest kobieca i nic do niej nie mam jest sympatyczna kobieta , jedna ma mysle problemy z gorna czescia ciala jak nogi ona sama wie, moze jest jakas przyczyna tego nie wiem , wiem ze mnostwo ludzi nawet nie wiedza / nawet ci szczupli / ze ma cukrzyce, teraz oprocz raka , to druga plaga . To nie tyczy sie tylko do naszej kolezanki, ale jedzenie jest b. niezdrowe, stad mamy problemy z dobra przemiana materii.
OdpowiedzUsuńPieknie mieszkasz kolezanko na Sycyli, piekna natura , wiem ze tam uzywa sie duzo warzyw i to jest zdrowe,ma piekny ogrod i duzo szczescia jej zycze.
Marza siebie tez oceniam , nie jestem taka jaka chcialabym byc , wlasnie dostala jedna z naszych kolezanek ktora tez szyje / nie napisze kto!/ te nieuleczalna chorobe i wiem jak jest z tym ciezko zyc, nie z przejedzenia ale tez waga jej wzrosla , bo tarczycy hormon to zdzialal , i nastepne, nastepne, a sa dzieci.Mazrza jedz duzo slodkiego , zasyp sie nim , kiedys i Ty mozesz pasc ofiara tej choroby, nie chwal dzien przed zachodem slonca , czlowiek z wiedza jakakolwiek wie ze cukier w nadmiarze, sol ,/ tych swinstw jest wszedzie pelno i innych , kiedys zapadnie na chorobsko ani ciebie nie ominie , ani innych .
Nie podlizuj sie , bo to dziecinada -osmieszasz sie,
Pisalam juz, ze nie chce absolutnie i nie chcialam urazic , tylko tak sie teraz tego duzo zlego dzieje, nie martw sie ja tez jadlam i nie tylko paczki.
Kochana kolezanko anonimowa nie tlumacz sie ze nie chcialas nikogo obrazic i tak dalej...Dla mnie to poprostu sama nie zdajesz sobie sprawy co wypisujesz i jak obrazasz ludzi i to tych,ktorych wogole nie znasz.Co do podlizywania sie to nie mam takiej potrzeby.A tak wogole to wiedza jest bardzo wazna ,ale trzeba wiedziec kiedy sie nia wykazac! Zapewniam cie, ze mnie nie trzeba pouczac o zdrowiu,a co twojego zyczenia mi choroby,to pozostawie decyzje komus innem i duzo wazniejszemu od ciebie na co i kiedy mam zachorowac.Serdeczne pozdrowionka i mam nadzieje ze tobie nigdy nic nieprzyjemnego sie nie przytrafi i zadna choroba sie nie przyplacze!I zycze abys dala troszke na luz i trzeba troszke znac sie na zartach!
OdpowiedzUsuńDroga anonimowa!
OdpowiedzUsuńMoja mama która ma 58 lat jest już po 6 operacjach na raka.Do tego ma problemy z tarczyca i mnóstwo innych dolegliwości.Mój tato,który był nosicielem cukrzycy odszedł od nas w wieku 63 lat.I co?Jak widzisz chorób w rodzinie mi nie brakuje.A mimo to nie daje się.Co mam według ciebie robić?Siąść i myśleć jaka chorobę odziedziczyłam po tacie a jaka po mamie.I dlaczego muszę zaraz myśleć,ze i ja jestem nosicielko tych wszystkich chorób tylko dlatego ze jestem córką moich rodziców,a może dlatego ze zjadłam jednego paczka w tłusty czwartek,a może dlatego ze ty mi o tym piszesz? Powiem ci coś!
Dziękuję ci za twoja nadgorliwość,ale naprawdę nie jest mi potrzebna.To co liczy się w tej chwili,to mój psychiczny spokój,którego od dawna mi brakowało.I proszę nie psuj go!!!