Byłoby grzechem,gdybym nie wypróbowała tego zachęcającego przepisu,który znalazłam na blogu Agnieszki .Tym bardziej,ze właśni zaczął się sezon na cytryny.Zobaczcie same.
Faktycznie odciski choć linii papilarnych nie widać. Wyglądają zachęcająco, trzeba znaleźć czas i wypróbować te delicje. Banerek jesienny; w Sycylii bogaty, choć u nas kolor zachęca do spacerów i bogactwo warzywnika na pewno jest. :)
smakowicie wyglądają, ale i tak nic nie pobije nazwy ;) chyba tylko smak :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńFaktycznie odciski choć linii papilarnych nie widać. Wyglądają zachęcająco, trzeba znaleźć czas i wypróbować te delicje. Banerek jesienny; w Sycylii bogaty, choć u nas kolor zachęca do spacerów
OdpowiedzUsuńi bogactwo warzywnika na pewno jest. :)
Ale pyszności...narobiłaś mi smaka :) Może nie zrobię takich odcisków ale idę za to zrobić jakieś ciastka....bo mi ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńFajne są te ciasteczka. Też mi się spodobały u Agnieszki. :)
OdpowiedzUsuń