09 lutego 2013

I co teraz z tym zrobić?

Kupic coś po to tylko by załagodzić "doła"to czysta głupota.Na pewno nie ja sama tak mam, by poprawić sobie humor idę połazić po sklepach.Wydaje mi się ,ze jak coś nowego sobie sprawie to od razu wszystko będzie okey.Tym razem miałam ochotę na zakup czegoś do domu .Łatwo dałam się namówić.Czego później bardzo żałowałam.Wróciłam,wyciągnęłam obydwie rzeczy z torby i nie bardzo wiedziona gdzie je postawić.I oto jest!Okno w kuchni doskonale mi spasowało,tylko ile rzeczy może stać na tym parapecie?Chyba odrobinę przesadzam!





6 komentarzy:

  1. A ja z kolei muszę mieć dobry humor na zakupy. Nigdy nie chodzę na nie z dołem;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. NO I JA TAK MUSZE ZACZĄĆ ROBIĆ.MOŻE UDA MI SIĘ KUPIĆ COŚ BARDZIEJ SENSOWNEGO.

      Usuń
  2. Anonimowy2/09/2013

    ja też kupuje na poprawę humoru, ale sprawdzam czy da sie oddać, jak się rozmyślę, bo częstomi się zdarza.... a Twoje zakupy uniwersalen są, w czajniczku możesz zrobić malinowej herbaty, a latarenka w sam raz na długie letnie wieczory n tarasie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. CO DO LATARNI TO SIĘ ZGADZAM,ALE Z CZAJNIKA TO NIE BĘDZIE POŻYTKU,JEST ON BARDZO CIĘŻKI I W DODATKU GLINIANY.

    OdpowiedzUsuń
  4. szukałam takiego lampionu ale nie znalazłam:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Udały CI się zakupy....dzbanuszek jest prześliczny:)

    OdpowiedzUsuń

KOMENTARZE MOBILIZUJĄ DO TWORZENIA.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...